Testuj bezpłatnie Portal Ochrony Środowiska przez 48h i zyskaj pełen dostęp do bazy porad i aktualności.
Efektem porozumienia między resortem klimatu i środowiska a stroną niemiecką jest to, że 20 000 ton nielegalnych odpadów zalegających w Tuplicach wróci do Niemiec. Tak wynika z podsumowania rozmów, które przedstawiła 26 marca 2024 r. minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
W trakcie konferencji prasowej w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu 31 stycznia 2024 r. minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała powstanie specjalnego zespołu w Ministerstwie i inicjatywę powołania zespołów lokalnych. Ich zadaniem będzie znalezienie rozwiązania problemu nielegalnych składowisk odpadów.
Przyjmuje się, że właściciel terenu jest również odpowiedzialny za odpady znajdujące się na tej nieruchomości. Jednak w praktyce zdarza się, że najemcy nielegalnie składowali odpady na wynajmowanych terenach. Aby uchronić się przed konsekwencjami pozostawienia odpadów przez najemcę, już podczas tworzenia umowy najmu warto uwzględnić odpowiednie zapisy. Takie zapisy mogą okazać się przydatne w przypadku potrzeby ustalenia faktycznego posiadacza odpadów.
Nielegalne składowiska stanowią poważne zagrożenie zarówno dla środowiska naturalnego, jak i zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Występowanie nielegalnych składowisk odpadów wiąże się z ryzykiem skażenia gleby oraz wód gruntowych i powierzchniowych. Dodatkowo, na takie dzikie składowiska często trafiają odpady niebezpieczne, które stanowią największe zagrożenie dla naturalnego stanu gleby oraz dla ekosystemu wodnego, występującego na obszarze składowiska lub w jego bliskim sąsiedztwie. W artykule zdobędziesz informacje, które pozwolą ci przyczynić się do skuteczniejszej ochrony środowiska.
Koalicja Obywatelska 17 sierpnia 2023 r. złożyła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy Prawo ochrony środowiska i ustawy o odpadach. Ma on pomóc w organizowaniu środków na akcje ratunkowe i gaśnicze związane z pożarami odpadów oraz usuwanie ich skutków.
Od co najmniej 2018 roku mieszkańcy Stąporkowa żyją obok składowiska odpadów niebezpiecznych, a lokalne władze przerzucają się odpowiedzialnością. To kolejne takie miejsce w Polsce, które grozi poważnym zanieczyszczeniem środowiska.
Następne znalezisko odpadów niebezpiecznych zostało tym razem odkryte w Nowej Soli (woj. lubuskie). Okazuje się, że o hałdzie odpadów o wielkości boiska piłkarskiego wiedzą lokalne władze, ale nie mogą jej zlikwidować.
Rzecznik Praw Obywatelskich skierował skargę do sądu administracyjnego. Wskazał w niej, że właściciel działki odpowiada za usunięcie nielegalnie składowanych na niej odpadów tylko wtedy, gdy nie uda się ustalić ich posiadacza.